W niedzielę 30. października o godzinie 16:15 na Estadio Santiago Bernabeu zmierzą się drużyny Realu Madryt i Girony. Spotkanie będzie można oglądać zarówno w telewizji, jak również w internecie korzystając z platform streamingowych oraz stron bukmacherskich. Sprawdź już teraz gdzie oglądać mecz – szczegóły poniżej.
Czy piłkarska szkółka Realu Madryt powstanie w gminie Bełchatów, a młode talenty futbolowe szlifować będą specjaliści z Hiszpanii? Jest na to szansa - wójt Kamil Ładziak omawiał z władzami Fundacji Realu Madryt letnią wymianę młodzieży z gminy Bełchatów i ich hiszpańskich rówieśników. Młodzi piłkarze mogliby poznawać kulturę krajów swoich gospodarzy i trenować na wakacyjnych obozach. Do konkretnych decyzji jeszcze daleko - studzi emocje wójt Ładziak - ale wola współpracy jest po obu stronach, więc jestem dobrej krok zrobiono już kilka miesięcy temu. W lipcu zeszłego roku siedmioro dzieci z terenu gminy Bełchatów wzięło udział w Campie Fundacji Realu Madryt. Do tej pory takie obozy poza Hiszpanią organizowane były tylko w Anglii i właśnie w naszym kraju. W 2012 roku młodzi Polacy mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności podczas trzech turnusów: w Gdyni, Piszu i w Tworzyjankach koło Łodzi. To tam trafili następcy Cristiano Ronaldo z gminy Bełchatów. Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.
WYDARZENIE. Fundacja Rozwoju Edukacji i Sportu we współpracy z Fundacją Realu Madryt w dniach 30 lipca - 7 sierpnia zorganizuje w Krakowie campy dla dzieci i młodzieży w wieku 7-17 lat. Ogólnopolska Lato! Wpis archiwalny Fundacja Realu Madryt została utworzona w 1997 roku. Jej celem jest promowanie aktywności ruchowej poprzez grę w piłkę nożną oraz koszykówkę, zachęcenie dzieci do uprawiania sportu, niezależnie od ich predyspozycji oraz umiejętności. Nauka gry w piłkę nie jest dla nas celem nadrzędnym. Najważniejszym dla nas, jest wykorzystanie sportu, jako narzędzia służącego do wpojenia tak podstawowych wartości jak: samodzielność, wiara w siebie, umiejętności pracy w grupie, tolerancja, równość, czy motywacja. Od ponad 4 lat Fundacja Realu Madryt jest obecna w Polsce. Jej partnerem jesteśmy my, Rozwoju Edukacji i Sportu (FREiS), która prowadzi szkółki Fundacji Realu Madryt w Łodzi. W chwili obecnej trenuje w nich około 80 dzieci. Ostatnie miejsca za turnusy w Tworzyjankach k. Łodzi, 12/07 - 18/07/2015 oraz 19/07 - 25/07/2015. Więcej informacji na stronie internetowej lub telefonicznie 788 191434 / 518 670518 Czym są Campy Fundacji Realu Madryt? Campy Fundacji Realu Madryt to obozy sportowe stworzone przez jeden z największych klubów sportowych świata. Mogą w nich uczestniczyć dzieci i młodzież w wieku 7-17 lat. Dyscypliny sportowe, jakie są prowadzone w Hiszpanii w czasie Campów to piłka nożna, koszykówka i tenis ziemny. Polska, jako jeden z niewielu krajów europejski spoza Półwyspu Iberyjskiego, jest organizatorem obozów. Do tej pory odbyły się trzy edycje Campów Fundacji Realu Madryt w Polsce – letnia 2012r, zimowa 2013r. i letnia 2013r. Odwiedziliśmy łącznie 7 miast (2xGdynia, Warszawa, Kraków, Pisz, Tworzyjanki, Gniewino i Kleszczów), w których zorganizowaliśmy treningi piłkarskie dla około 500 uczestników. Camp Fundacji Realu Madryt w Polsce to przede wszystkim: PIŁKA NOŻNA: Każdy uczestnik, każdego dnia trenuje łącznie przez 3 godziny na najwyższej klasy obiektach sportowych, pod okiem trenerów z Polski oraz trenerów i koordynatorów z Realu Madryt. Oprócz poprawy techniki i umiejętności, młodzież rozwija inne cechy kluczowe do bycia doskonałym piłkarzem: - przywództwo, - samokontrolę, - skromność, - pracę zespołową, - koleżeństwo, - zaangażowanie, - uprzejmość, - tolerancję. Camp Fundacji Realu Madryt to również: JĘZYK HISZPAŃSKI: Naszym celem jest zaszczepienie w uczestnikach chęci do nauki tego wspaniałego i niezwykle przydatnego języka. Każdego dnia native speakerzy z Hiszpanii poprowadzą 3 godziny zajęć dla dzieci i młodzieży na obozie (łącznie 21 godzin zegarowych). Po takim intensywnym kursie uczniowie będą znali podstawowe pojęcia oraz będą potrafili porozumieć się na boisku w czasie gry. W czasie Campów prowadzone będą także: ZAJĘCIA DODATKOWE: Będą to między innymi: treningi osobowościowe, basen, jazda konna, ćwiczenia na sali gimnastycznej i siłowni. Wszystko to, aby dzieci i młodzież uczestnicząca w obozie spędziła aktywnie i interesująco czas wolny, aby mogła popracować nad cechami charakteru, których rozwinięcie w roku szkolnym jest trudniejsze lub wręcz niemożliwe. Nadrzędnym celem organizacji Campów Fundacji Realu Madryt jest i zawsze pozostanie dobra zabawa i niezapomniane wrażenia. W celu zapoznania się z dalszymi szczegółami Campów Fundacji Realu Madryt, zapraszamy do kolejnych działów: -Informacje o wydarzeniu, -Plan zajęć, -Jak się zapisać na camp, -Formularz zgłoszeniowy.Gdy Toni Segura strzelił gola Legii w barwach Realu w Młodzieżowej Lidze Mistrzów, pewnie nie przypuszczał, że po nieco ponad trzech latach wróci na stadion w Ząbkach. To tam grają bowiem rezerwy Legii, a ofensywny pomocnik z Hiszpanii podpisał kontrakt ze stołecznym klubem, ale przynajmniej początkowo ma występować w drugim zespole. Jeszcze niedawno przyglądał się z bliska popisom Cristiano Ronaldo i innym ówczesnym gwiazdom Królewskich... Do Realu trafił w wieku 18 lat. W drużynie młodzieżowej prowadzonej przez słynnego Gutiego grał regularnie, ale już w zespole B pod wodzą także bardzo znanego Santiago Solariego występował znacznie rzadziej. W tych ekipach spotkał Lucę Zidane’a (syna Zinedine’a) czy Sergio Reguilona, który rok temu wywalczył miejsce w pierwszej jedenastce Realu, a obecnie gra w Sevilli. Oczywiście kariery większości młodych zawodników Królewskich nie toczą się w takim tempie, ale żaden z nich nie będzie wiosną grać w polskiej trzeciej lidze... Wolał Legię od Niemiec – Miał też ofertę z 2. Bundesligi, ale wybrał Legię, bo to duży klub. Na razie będzie pracować w drugim zespole, mam nadzieję, że tam pokaże się z dobrej strony i z czasem trafi do pierwszej drużyny – mówi nam ojciec piłkarza Toni Robaina. W przeszłości był reprezentantem hiszpańskiej młodzieżówki, występował w LaLiga w barwach Tenerife, przyczyniając się w latach 90. do największych sukcesów w historii klubu – piątego miejsca w lidze i półfinału Pucharu UEFA. Jego syn na razie nie zbliżył się do tych osiągnięć. – Ma większy talent ode mnie, choć jest piłkarzem nieco innego typu – zapewnia Robaina senior. Jesienią Toni występował w rezerwach Las Palmas w hiszpańskiej trzeciej lidze. To jego rodzinna miejscowość. Tam zaczął grać w piłkę, ale już jako 14-latek trafił do szkółki Betisu, skąd przeniósł się do Realu. Jako że tam nawet w drugim zespole występował niewiele, Królewscy wypożyczyli go do Recreativo Huelva, gdzie też furory nie zrobił i madrycki gigant definitywnie z niego zrezygnował, bo Solari oczekiwał po nim więcej. Półtora roku temu wrócił do Las Palmas. Tam w końcu zagrał w drugiej lidze, ale szybko został przesunięty do rezerw. Ten sezon znów zaczął w pierwszym zespole, po czym z powrotem wylądował w drugiej ekipie. – Przyszedł do nas Jonathan Viera, który jest jednym z najlepszych piłkarzy w Hiszpanii na tej pozycji (strzelił w tym sezonie 10 goli – przyp. red.) i Toni aby mógł więcej grać, trafił do rezerw – tłumaczy nam Manuel Rodriguez Tonano, dyrektor akademii Las Palmas, który zna Segurę od dziecka. – Jest bardzo kreatywny. Lubi ofensywny futbol oparty na dominacji. Gdy był młodym chłopakiem, na swojej pozycji należał do najlepszych w Hiszpanii. Posiada talent jak zawodnicy Barcelony. Gdy się zaaklimatyzuje w Legii, może dać drużynie dużo, bo ma świetną technikę – zapewnia ojciec piłkarza. Co drugi mecz w Ząbkach Pytanie, czy zaadaptuje się w Polsce. Nigdy nie występował poza Hiszpanią, nie zna angielskiego, a wychował się i ostatnio grał na Wyspach Kanaryjskich. Poza tym przyjdzie mu biegać po słabszych boiskach, co może być przeszkodą dla kogoś mającego dobrą technikę. – Oczywiście to stanowi jakieś zagrożenie, ale co drugi mecz będzie grał w Ząbkach, więc przynajmniej tu nie powinien mieć kłopotów. Poza tym nasz styl preferuje takich zawodników, bo gramy ofensywną piłkę – przekonuje trener rezerw Legii Piotr Kobierecki. Jego ekipa zajmują trzecie miejsce w swojej grupie III ligi ze stratą czterech punktów do lidera, a to oznacza, że ma szanse na awans. Dlatego klub myśli o wzmocnieniu zespołu, ale ma nie być powtórki z sezonu 2017/18. Legia sprowadziła wówczas pięciu doświadczonych piłkarzy do drugiej drużyny, aby pomóc jej awansować. Skończyło się to klapą. Po rundzie jesiennej drużyna straciła szanse na wejście do wyższej ligi, wiosną grała już młodzieżą, która na boisku spadła klasę niżej, ale ostatecznie nie została zdegradowana. – Absolutnie nie zmieniamy polityki. Nie musimy awansować za wszelką cenę. Chcemy podjąć rękawicę i powalczyć, ale priorytetem jest dostarczanie zawodników do pierwszej drużyny – zapewnia Kobierecki.
cmnYZB.